niedziela, 27 listopada 2016

Kolejna czapka

Tym razem dla Najmłodszego. Lima Drops, wzór Uljhan Beanie by DesiLoop.


Miałam nieco kłopotu ze zrozumieniem opisu, ale to pewnie dlatego, że mi się angielski uwstecznił. Nie było łatwo, ale daliśmy radę ;)

czapka ręcznie robiona

Bardzo mnie cieszy to, że Najmłodszy wygląda w tej czapce jak człowiek...

czwartek, 24 listopada 2016

Znów czapka, tym razem nie moja ;)

Czapkę (oraz mitenki) zrobiła Bea i można je obejrzeć na blogu Przy krosnach.
A chwalę się dlatego, że to moja Bestia (przy moim skromnym udziale) była producentem włóczki na rzeczone zimowe udziergi :D
Włóczka wyglądała tak:


Niech się dobrze nosi i broni przed zimnem i wiatrem :)

wtorek, 15 listopada 2016

Czapki włóż



Szaliczek Wojtusia został ukończony i jest intensywnie użytkowany; nawet nie zdążyłam go wyprać i zblokować ;) Wprawdzie wyszedł paskudnie pstrokaty, ale właścicielowi to nie przeszkadza, wręcz odwrotnie. Młodzieży uchodzi taka pstrokacizna :)





Do kompletu Wojtuś dostał czapeczkę, nieco mniej pstrokatą, jednak wyraźnie nawiązującą do stylu szaliczka. Czapeczka powstała wg wzoru Conversationalist.


W ramach wyrabiania resztek włóczki zrobiłam jeszcze jedną czapkę, tym razem fristajlową ;) Również z obowiązkowym pomponem. Widać, że wzbogaciłam się o ustrojstwo do robienia pomponów, prawda? ;D 


Obie czapki oraz szaliczek zrobione zostały z farbowanej przez nas Karismy Dropsa, na drutach 3,5-4,0.

Pan Mąż otrzymał natomiast czapkę solidnie „okablowaną” i w wyjątkowo stonowanych kolorach ;) Powstała wg wzoru Father Cables.



 Ostatnio, jak widać, mam duże parcie na druty :)

Lepiej późno niż później

Haaaloooo? Zagląda tu ktoś jeszcze? Przerwa w blogowaniu była całkiem zacna, ale wygląda na to, że już się skończyła ;) To lecimy :D  ...