niedziela, 29 maja 2016

Kontynuując temat farbowania naturalnego

chwalę się ;) kolejnymi dwoma motkami. Tym razem na celownik wzięłam cieniznę - 25g/200m (lace), 100% merino.
naturalnie farbowana wełna
wełna farbowana roślinami

Nieskromnie sądzę, że efekt końcowy farbowania jest bardzo zadowalający. Na tyle, że pewnie włóczka niedługo trafi na druty. Moje druty :P
Miłego tygodnia!
M.

2 komentarze:

  1. Ale Ci ładnie wyszło:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie dziękuję :) Farbowanie naturalne sprawia mi wiele satysfakcji, mimo że jest dość pracochłonne i długotrwałe.

    OdpowiedzUsuń

Nie dla spamu.
To moje podwórko.

Lepiej późno niż później

Haaaloooo? Zagląda tu ktoś jeszcze? Przerwa w blogowaniu była całkiem zacna, ale wygląda na to, że już się skończyła ;) To lecimy :D  ...