wtorek, 30 października 2018

Co tam panie na straganie - w Gruzji

W drugiej połowie października spędziliśmy z Panem Mężem tydzień w Gruzji.
Oto krótka fotorelacja z tego, co z rękodzieła można znaleźć na gruzińskich straganach. Tak dla ciekawości, a może nawet inspiracji 😉
Liczyłam na większą ilość rękodzieła lokalnego, choć w sumie w miejscach typowo turystycznych można było się spodziewać typowej komercji. Niemniej jednak nie było tak źle 😀 Królowały filcowane szale (nieszczególnie widać to na zdjęciach, pewnie dlatego, że filcowanie mnie nie kręci 😉).










I kilka zdjęć ze sklepu w Tbilisi z dywanami i kilimami.






A na koniec niekwestionowany hit - torebki z torebek foliowych. Znalezione tylko w jednym miejscu, na jednym stoisku.




I przepraszam za swoje paluchy na zdjęciach 😀

Lepiej późno niż później

Haaaloooo? Zagląda tu ktoś jeszcze? Przerwa w blogowaniu była całkiem zacna, ale wygląda na to, że już się skończyła ;) To lecimy :D  ...