wtorek, 5 września 2017

Jak to możliwe, że już po urlopie?



To zawsze pozostaje dla mnie zagadką 😉
Góry Sowie. Góry Stołowe. Bliższe i dalsze okolice. Tydzień. W fotograficznym (dużym) skrócie. Bo co tu dużo pisać…



















:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nie dla spamu.
To moje podwórko.

Lepiej późno niż później

Haaaloooo? Zagląda tu ktoś jeszcze? Przerwa w blogowaniu była całkiem zacna, ale wygląda na to, że już się skończyła ;) To lecimy :D  ...