środa, 14 marca 2018

Monk’s Belt



Dziś nie mam do opowiedzenia żadnej historii. Jest tylko krótka i zwięzła relacja z wykonanej pracy :)
Utkałam bieżnik, choć bardziej próbkę Monk’s Belt. Przędza lniana, osnowę kleiłam. Już wiem, co muszę dopracować ;) A wbrew pozorom jest bardzo dużo do dopracowania - od samego klejenia osnowy, do wykończenia... O mały włos ten projekt zakończył by się totalną porażką.

monk's belt

Czekam z niecierpliwością, żeby poddać tkaninę maglowaniu. A niedługo magiel będę miała tuż za płotem, u Sąsiadki :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nie dla spamu.
To moje podwórko.

Lepiej późno niż później

Haaaloooo? Zagląda tu ktoś jeszcze? Przerwa w blogowaniu była całkiem zacna, ale wygląda na to, że już się skończyła ;) To lecimy :D  ...