wtorek, 15 listopada 2016

Czapki włóż



Szaliczek Wojtusia został ukończony i jest intensywnie użytkowany; nawet nie zdążyłam go wyprać i zblokować ;) Wprawdzie wyszedł paskudnie pstrokaty, ale właścicielowi to nie przeszkadza, wręcz odwrotnie. Młodzieży uchodzi taka pstrokacizna :)





Do kompletu Wojtuś dostał czapeczkę, nieco mniej pstrokatą, jednak wyraźnie nawiązującą do stylu szaliczka. Czapeczka powstała wg wzoru Conversationalist.


W ramach wyrabiania resztek włóczki zrobiłam jeszcze jedną czapkę, tym razem fristajlową ;) Również z obowiązkowym pomponem. Widać, że wzbogaciłam się o ustrojstwo do robienia pomponów, prawda? ;D 


Obie czapki oraz szaliczek zrobione zostały z farbowanej przez nas Karismy Dropsa, na drutach 3,5-4,0.

Pan Mąż otrzymał natomiast czapkę solidnie „okablowaną” i w wyjątkowo stonowanych kolorach ;) Powstała wg wzoru Father Cables.



 Ostatnio, jak widać, mam duże parcie na druty :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nie dla spamu.
To moje podwórko.

Lepiej późno niż później

Haaaloooo? Zagląda tu ktoś jeszcze? Przerwa w blogowaniu była całkiem zacna, ale wygląda na to, że już się skończyła ;) To lecimy :D  ...