czwartek, 10 marca 2016

Kurczaki - znów święta...



Ostatnie dwa miesiące minęły nam pod znakiem katarów, przeziębień, zapaleń oskrzeli i jelitówek występujących w różnych konfiguracjach personalnych. Mam nadzieję, że wraz z wychorowaniem się Małego (lat 12, 162 cm wzrostu), ten etap zostanie już definitywnie zakończony i nareszcie będzie można pomyśleć o nadchodzących świętach. Czas najwyższy, bo wiosna już do nas zawitała.
Wraz z nią pojawiło się również szemrane towarzystwo.
ozdoby wielkanoc rękodzieło
ozdoby wielkanoc rękodzieło
Gęby ma cokolwiek podejrzane.
Nóżki nieco krzywe.
 A ogony zawinięte jak precelki.


Towarzystwo wykluło się z bawełny według wzoru Dropsa z kilkoma modyfikacjami genetycznymi. Aby wygląd miało przyzwoity, dorobiłam mu kuperki. Dzięki temu nie będzie gorszyć wysypującym się wypełnieniem z resztek włóczki.
I jeszcze kilka fotek.

szydełkowy kurczak
I to na tyle :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nie dla spamu.
To moje podwórko.

Lepiej późno niż później

Haaaloooo? Zagląda tu ktoś jeszcze? Przerwa w blogowaniu była całkiem zacna, ale wygląda na to, że już się skończyła ;) To lecimy :D  ...